Jak podaje Warszawski Uniwersytet Medyczny, badania potwierdziły skuteczność dezynfekcji za pomocą promieniowania UV C na poziomie 99,99 proc. w przypadku wirusów z grupy korona.
Promieniowanie ultrafioletowe to część widma promieniowania słonecznego, z którego dociera do nas tylko jego fragment. Ma jednak silne działanie biobójcze, dlatego wytwarzane jest w sposób sztuczny i stosowane w celu dezynfekcji, przy czym do najczęściej wykorzystuje się fale o długości 254 nm.
Dezyfekcja pomieszczenia odbywa się poprzez ustawienie w nim specjalnych lamp, które, po włączeniu, emitują promieniowanie UV C.
Należy jednak pamiętać, że promieniowanie UV C jest szkodliwe dla skóry i oczu, dlatego emitujące je urządzenia do dezynfekcji mogą być używane tylko pod nieobecność ludzi i zwierząt.
Zastosowanie UV C do walki z koronawirusem SARS-CoV-2 zaleca WHO i polski Główny Inspektorat Sanitarny.
Promieniowanie UV C jest stosowane od ponad 40 lat do usuwania patogenów z wody pitnej, ścieków, powietrza, produktów farmaceutycznych i rozmaitych powierzchni. W Chinach za ich pomocą odkaża się pieniądze, a nawet całe autobusy.